Poniżej przedstawiam Wam przetłumaczony wywiad dla magazynu Harper’s Bazaar, który ukaże się w listopadzie. Wywiad podzielony został na dwie części, bardzo do siebie podobne. Postanowiłem więc przedstawić Wam część Questions and Answers (pytania i odpowiedzi), która zawiera więcej wypowiedzi Beyonce, niż samych przemyśleń i komentarzy redakcji magazynu oraz (moim zdaniem) jest bardziej konkretna. Zapraszam do lektury.

 ***

Kiedy wyjawiła swoją ciążę na VMA, Beyonce zdobiła pierwsze strony gazet, bez mówienia ani słowa. Teraz supergiwazda pop opowiada całość wydarzeń z jej perspektywy, od mody, poprzez muzykę, do tego jak zachowuje równowagę pomiędzy pracą a rodziną. Zapraszamy do przeczytania wywiadu.

Bazaar: Zaczęłaś pracę nad swoją karierą w wieku 8 lat. Gdybyś mogła cofnąć się w czasie i dać młodej Beyonce kilka wskazówek, co by to było?
Beyonce: Chciałabym powiedzieć, żebym zaufała sobie. Jestem wreszcie na etapie mojego życia, gdzie nie obawiam się opinii innych ludzi o moich życiowych decyzjach. To jest naprawdę wyzwalające, wiedzieć czego się chce, co tak naprawdę sprawia mi radość oraz czego nie toleruję. Kiedy byłam młodsza trudno było ustawić granice.

Bazaar: Opisujesz siebie jako osobę nieśmiałą, ale wydaje się, jakbyś promieniowała pewnością siebie. Jak się tego nauczyłaś?
Beyonce: Nie jestem aż tak nieśmiała, jak kiedyś. Jestem dobrym słuchaczem i lubię obserwować, i czasami ludzie myślą, że to nieśmiałość. Myślę, że jestem pewna siebie ponieważ kocham to co robię i pracuję bardzo ciężko.

Bazaar: Trzeba wspomnieć, że Diana Ross i Tina Turner są Twoimi inspiracjami. Co jest takiego w ich życiu zawodowym, co chciałabyś naśladować?
Beyonce: One są nieustraszone i są ikonami. To wspaniałe wokalistki z wyjątkowym stylem i urokiem. Jako czarne kobiety wzniosły się ponad przeciwności losu i pokazały światu jak bardzo są silne.

Bazaar: Jesteś bardzo blisko z siostrą Solange. Jak unikasz siostrzanej rywalizacji?
Beyonce: Myślę, że dlatego, że zawsze byłam starszą siostrą. Jestem o 5 lat starsza od Solange i po prostu zawsze czułam potrzebę by ją kochać i chronić.
Nigdy nie było we mnie potrzeby, by walczyć z moją młodszą siostrą. Jesteśmy bardzo różne w tym co robimy i jak to robimy, ale te różnice podtrzymują naszą przyjaźń. Moja miłość do niej jest w prost nie do opisania.

Bazaar: Czego się nauczyłaś widząc Solange jako młodą matkę?
Beyonce: Zobaczyłam ją w zupełnie innym świetle. Nagle jej siła stała się sednem jej osobowości. Nauczyłem się cierpliwości i uczciwości patrząc na jej relacje z synem. Wniosła pięknego człowieka do naszej rodziny. Mój bratanek jest świetnym dzieciakiem. Jest bystry, pomysłowy i silny, tak jak moja siostra.

Bazaar: Jaka jest najlepsza rada jaką dostałaś od Twojej matki?
Beyonce: Ona dała wiele rad, ale ta, która najbardziej utkwiła mi w pamięci jest to, że piękno zanika i najważniejsze jest to, żeby być pięknym w środku. Ona jest szczodra dla wszystkich, których spotyka i uczy mnie i moją siostrę, jak ważne jest to, aby dawać innym.

Bazaar: Jesteś fanką sztuki współczesnej? Których artystów uwielbiasz szczególnie i dlaczego?
Beyonce:Moja mama była kolekcjonerką i zawsze uczyła mnie wartości sztuki. Zachęcała mnie do inwestowania w nią odkąd pamiętam. Pierwszym artystą, którym byłam naprawdę zainspirowana był Vincent van Gogh. Miałam 17 lat i zaczęłam robić własne obrazy. Kopiowałam jego styl.
Kiedy miałam 20 lat odwiedziłam Kaplicę Sekstyńską i zobaczyłam dzieło Michała Anioła i było to jedno z najbardziej spektakularnych doświadczeń mojego życia. Potem odbyłam trasę po Europie i zwiedziłam wszystkie te miejsca, gdzie swoje dzieła wystawili Picasso i Matisse. Kiedyś odwiedziłam Art Basel i tam były wystawione wszelkiego rodzaju działa współczesnych artystów. [Doświadczenie] to wciągnęło mnie w sztukę bardziej abstrakcyjną. Jean-Michel Basquiat i Keith Haring są dwoma moimi ulubionymi, ale doceniam wielu współczesnych artystów.
Sztuka inspiruje mnie na wiele sposobów. Jest odniesieniem, inspiracją do moich występów, garderoby lub teledysku nad którym będę pracować. Ja i mój mąż zbieramy wszystkie typy sztuki z Basquiat i Warhol Marilyn Minter.

Bazaar: Jak było, gdy spotkałaś za pierwszym razem Pierwszą Damę Michelle Obama?
Beyonce: Ona jest wspaniałą osobą, zarówno na zewnątrz jak i w środku. Ona inspiruje mnie do robienia czegoś, by wiedzieć więcej o świecie i pracować ciężej, aby coś zmienić.

Bazaar: Śpiewałaś na inauguracji Prezydenta Obamy. Jaki był dla Ciebie ten moment?
Beyonce: Do dziś pamiętam przytłoczenie związane z tym doświadczeniem. To był wielki honor [dla mnie] pojechać do Waszyngtonu i być świadkiem tworzącej się historii. Bycie poproszonym o to by zaśpiewać dla nich pierwszy taniec był jednym z najważniejszych momentów w moim życiu. Musiałam powtarzać sobie, żaby wyrzucić to z siebie i zaśpiewać. Patrzę na ten występ i nadal nie wiem jak zebrałam się do kupy.

Bazaar: Czy kiedykolwiek widziałaś któreś z nagrań z dziećmi tańczącymi do Single Ladies (Put A Ring On It)? Myślisz, co spowodowało taką popularność utworu wśród dzieci?
Beyonce: Widziałam ich, są zabawni. Jest coś w tej piosence. Może to powtarzanie i prostota klipu zwraca ich uwagę. Słyszałam, że dzieci lubią biało-czarne obrazy, więc może o to chodzi. Cokolwikek to jest, dowodzi, że muzyka przemawia do każdego.

Bazaar: Powiedziałaś, że najlepiej czujesz się z krągłościami i kiedy wyglądasz kobieco. Co według Ciebie najbardziej uwydatnia pełne kształty?
Beyonce: Lubię podkreślać swoją talię oraz pokazywać nogi. Sądzę, że kobiety powinny odnaleźć swoje najlepsze cechy i akcentować je, choć bycie wszechstronnym jest bardzo interesujące. Pozwalam swojemu nastrojowi decydować o tym, co noszę. Czasami ubieram się klasycznie, a kiedy indziej jak miłośnik modnych i eleganckich rzeczy. Czasami czuję się jak uwodzicielka, a czasami jak chłopczyca. Cudownie jest być kobietą i czuć wolność wyrażania swoich emocji po przez modę.

Tłumaczenie: beyonce.com.pl/TheDawid1994