Marni Senofonte, stylistka, która zajmowała się modą w klipie do „Feeling Myself” zdradziła nam kilka ciekawostek na temat powstawania klipu w wywiadzie dla magazynu Marie Claire!
1. Nakręcenie teledysku podczas Coachelli było pomysłem Bey
2. Zamiarem stylistki było ukazanie nowoczesnej wersji strojów z festiwalu w teledysku
3. Część ubrań, pokazanych w teledysku należy do Beyoncé
4. Wybór strojów do teledysku był głównie decyzją Nicki i Bey, Marni jedynie im doradzała
5. Podczas jednego z występów na Coachelli, ktoś zrobił zdjęcie na którym widać, jak Beyoncé krzywo patrzy się na Nicki. Zdjęcie wywołało aferę w sieci, fani uważali, że dziewczyny są pokłócone. Dzięki temu nikt nie przewidział tego, że Bey i Nicki mogą współpracować.
6. Stroje Beyoncé w teledysku są inspirowane jej codziennym stylem.
7. Nicki Minaj nie czuła się dobrze w futrze i nie była przekonana co do sceny ze zdjęcia poniżej. Zgodziła się na nagranie jej dopiero po rozmowie z B.
8. Scena w której Nicki i Beyoncé rzucają się frytkami była spontaniczna. Dziewczyny nie wiedziały że są nagrywane.
9. Nagranie teledysku zajęło łącznie dwa dni.
Dodaj komentarz