Zgodnie z zapowiedziami Beyoncé wystąpiła na koncercie charytatywnym „Tidal X: 10/15”. Zaśpiewała piosenkę „6 Inch” oraz „Haunted”, a później także „All Night”. W trakcie występu warkocz Beyoncé zaczepił się o jej kolczyk na lewym uchu – piosenkarka próbowała go odczepić, niestety bez skutku, aż pociągnęła mocniej i nieszczęśliwie wyrwała kolczyk i zaczęło jej krwawić ucho. Oczywiście zachowała się jak profesjonalistka i kontynuowała występ nie dając po sobie poznać, że coś się stało.
Poniżej możecie obejrzeć oba występy oraz mnóstwo zdjęć z czerwonego dywanu, występów, prób, zza kulis oraz z wyjścia Carterów do restauracji po koncercie:

5 października Beyoncé widziana była w Nowym Jorku, przed swoim biurowcem oraz przed apartamentem mamy Tiny. Piosenkarka skompletowała prawie cały strój ubraniami włoskiej marki Gucci. Miała na sobie czapkę o wartości 1200 dolarów, sweter warty 2200 dolarów, tyle samo wartą spódnicę oraz torebkę za 750 dolarów. Buty pochodzą od Saint Laurent, kosztowały prawie 800 dolarów. Na Instagramie widzimy również naszyjnik Mrs. Carter.

4 października Beyoncé widziana była w Nowym Jorku. Piosenkarka miała na sobie koszulkę, którą nabyć można podczas trasy koncertowej Formation. Stylizację dopełniła torebka Gucci, warta 2850 dolarów. Beyoncé zaprezentowała look na swoim dawno nie aktualizowanym Tumblerze.