Strata Whitney Houston jest bolesna. Pamiętam, jak spotkałam ją po raz pierwszy, kiedy miałam 15 lat. Była wspaniałą legendą. Wspaniałą kobietą. Była nie tylko pewna siebie, opanowana, olśniewająco piękna i inteligentna, była także szczera i dobra. Dbała o to, by każdy w jej towarzystwie czuł się wyjątkowo. Ja, jak każda piosenkarka, chciałam być taka jak ona. Jej głos był doskonały. Silny i uspokajający. Pełen uczuć i klasyczny. Jej vibrato, jej intonacja, jej kontrola. Tak wiele moich wspomnień jest związanych z jej piosenkami. Whitney Houston jest naszą królową, otworzyła drzwi i utorowała drogę nam wszystkim.
Niech Bóg jej błogosławi.
– Beyoncé
Dodaj komentarz