Sukcesy Beyoncé najwyraźniej kują w serce innych, mniej znanych artystów. Kolejna żądna rozgłosu gwiazda, oskarża Bey o inspirowanie się jej wideoklipem. Tą osobą jest amerykańska raperka, Khia Shamone Chambers, która porównuje teledysk Party do jej największego hitu My Neck My Back oraz rzuca na swoim Twitterze w stronę Beyoncé garść negatywnych komentarzy:
Wszystko zaczęło się od Anne Teresy De Keersmaeker, belgijskiej choreografki, która oskarżyła Beyoncé o skopiowanie układu w jej teledysku do singla Countdown. O ile oskarżenia Keersmaeker były jak najbardziej uzasadnione, a sama Beyoncé przyznała się do czerpania inspiracji z jej baletu (jak również do czerpania inspiracji z zespołów lat 80-tych do swojego teledysku Love On Top), tak ataki Chambers chyba są zbyt przesadzone, a komentarze na Twitterze nasycone nienawiścią.
Co sądzicie o reakcji Khii? Jak powinna zareagować Beyoncé? I czy uważacie, że teledyski są do siebie podobne?
Z tego co pamiętam to Khia jakiś czas temu oskarżyła kogoś o plagiat tego samego teledysku
buhaha tyle z mojej strony na ten temat :P
Teraz to już w ogóle jakaś nagonka na Bey, media chcą ją chyba zniszczyć bo jest świetna w każdej dziedzinie życia. Smutne, ale ludzie tacy są.