Beyoncé pojawiła się na okładce październikowego wydania GQ! Specjalnie dla Was przetłumaczyliśmy wywiad, a w galerii znajdziecie zdjęcia z sesji.
Gdzie jesteś w tej chwili? Co robiłaś dzisiaj?
Dziś jestem na wschodnim wybrzeżu i cieszę się odrobiną letniego słońca. Większość dni staram się wstawać około 6 rano, wygospodarowując godzinę lub dwie na pracę, zanim wstaną maluchy. Wychowując dzieci podczas pracy idę naprzód, doceniając piękno i chaos tego wszystkiego. Nasz dom tętni życiem z kuzynostwem i przyjaciółmi, spontanicznymi talent show i odgłosami domina. Staram się skupić na swoim zdrowiu, biorę suplementy i odżywiam się bardzo zdrowo. Tego lata zrezygnowałam z mięsa, z wyjątkiem indyka. Próbuję zebrać siły, żeby ćwiczyć, ale po prostu nie mogę tego zrobić dzisiaj. Może jutro. Haaaaa!
Wiosną wydałaś nowy album. Mam wiele pytań na ten temat i na temat tego, jak łączy się to z twoją poprzednią twórczością. Ale najpierw chcę zacząć od tej nowej, nowej rzeczy. Whiskey. Chyba się zastanawiam… dlaczego likier?
Nigdy nie zapomnę pierwszego dnia, kiedy spróbowałam whisky. Przemówiła do mnie miło. Pamiętam, że pomyślałam: Dlaczego nigdy wcześniej tego nie piłam? Była mocna i ciepła, ilość wyzwania w sam raz. Uwielbiałam ten proces, ten rytuał. Whisky to nie jest coś, co po prostu wypijasz. To zobowiązanie. Musisz mieć cierpliwość. To mi się podoba. Potem zaczęłam interesować się japońską vintage whisky i zaczęłam robić degustacje. Otworzyło to zupełnie nowy świat. Uwielbiam wszystko w whisky. Kolor, zapach, sposób, w jaki tańczy w szklance… Uwielbiam też historie, które się z nią wiążą. Każda butelka ma swoją historię. Lubię też przedstawiać whisky ludziom, którzy jeszcze nie wiedzą, że ją kochają. Myślę, że o wiele więcej kobiet pokochałoby ją, gdyby jej spróbowały i gdyby świat whisky naprawdę do nich przemówił.
Whiskey nie jest tylko dla starych facetów w zadymionych barach; jest dla każdego, kto docenia głębię, złożoność i odrobinę tajemnicy. Cały proces starzenia to praca z miłości, z uwagą włożoną w każdy krok, od słodowania ziaren po ręcznie robione beczki i doceniam to wszystko. Produkcja whiskey to forma sztuki. To właśnie kocham i szanuję w tym. Jak powiedział kiedyś wielki Willie Nelson: Czasami nie wiesz, co kochasz, dopóki ktoś nie pokaże ci czegoś naprawdę dobrego. Więc wszyscy miłośnicy whiskey, nie ma za co!
Twój nowy album nosi tytuł Cowboy Carter, a nie Cowgirl Carter. Co próbujesz powiedzieć tym i teraz z SirDavis, o płci i rasie, poprzez te tytuły?
Chciałam, aby każdy poświęcił chwilę na zbadanie słowa „cowboy”. Historię często opowiadają zwycięzcy. A historia Ameryki? Była przepisywana bez końca. Nawet jedna czwarta wszystkich kowbojów była czarnoskóra. Ci mężczyźni stanęli w obliczu świata, który nie chciał ich uznać za równych sobie, a mimo to byli kręgosłupem przemysłu hodowlanego.
Kowboj jest symbolem siły i aspiracji w Ameryce. Kowbojami byli nazywani niewolnicy, którzy zajmowali się krowami. Słowo kowboj pochodzi od tych, których nazywano chłopcami, nigdy nie okazywano im należnego szacunku. Nikt nie ośmieliłby się nazwać czarnoskórego mężczyzny zajmującego się krowami „Panie” lub „Sir”. Dla mnie SirDavis jest oznaką zasłużonego szacunku. Wszyscy zasługujemy na szacunek, zwłaszcza gdy sami go okazujemy.
Produkcja likieru była w rodzinach z Południa, takich jak moja, od wielu pokoleń. Słynny przepis na Jacka Danielsa? Był on w dużej mierze inspirowany przez czarnoskórego mężczyznę o imieniu Nathan „Nearest” Green. Był on byłym niewolnikiem, który został głównym destylatorem Jacka Danielsa. Teraz istnieje pyszna whisky, Uncle Nearest Premium Whiskey, nazwana na jego cześć, którą prowadzą dwie kobiety — praprawnuczka Nearest Greena, Victoria Eady Butler, oraz Fawn Weaver. Victoria, w prawdziwej formie dziedzictwa tego, co rozpoczął pan Nearest, jest jedną z pierwszych czarnoskórych kobiet głównych blenderów w amerykańskiej whisky.
Mam nadzieję, że ta historia, podobnie jak m.in. historia Victorii i Fawn, a teraz i moja, otworzą jeszcze więcej drzwi.
Jakie były Twoje doświadczenia, jako czarnoskórej kobiety, w środowiskach biznesowych, w których niektórzy mogliby zakładać, że nie odniesiesz sukcesu?
Czytaj dalej…