FanClub Beyoncé Polska | Największa Polska strona o Beyoncé wp_head(); ?>

BEYONCÉ POLSKA

OSTATNIE ZDJĘCIA
» Zobacz więcej zdjęć w naszej galerii. Mamy już ponad 230,000+ zdjęć i ciągle dodajemy nowe!
NOWY ALBUM!

POLECAMY
INFO. O STRONIE
FANCLUB BEYONCE POLSKA (beyonce.com.pl)
Działamy od: 4 sierpnia 2011
Zespół‚:Roxi, Nath i Dżasta
Kontakt: kliknij tutaj
Szablon: Roxi
Host: Fan-Strefa.pl | Reklama
Najwięcej online: 394 osoby (25.05.2013)
BEYONCÉ ELITE
ELITE AFFILIATES
OFICJALNE LINKI

W sieci pojawił się wywiad, który przeprowadziła z Beyoncé witryna ahlanlive.com. Wywiad jest stary, ale w sieci pojawił się dopiero niedawno. Rozmowa dotyczy trzeciego zapachu artystki – perfum Pulse. Bee została w nim zapytana między innymi o to, co zainspirowało ją do stworzenia zapachu i jak przebiegał proces tworzenia. Zachęcamy do czytania:

Czym inspirowałaś się tworząc twój najnowszy zapach Pulse?

Kiedy rozpoczęłam pracę nad Pulse, chciałam stworzyć zapach, który sprawiałby, że kobieta poczuje się seksownie, pewnie siebie i świeżo, gotowa by zawładnąć wszystkim. Mam nadzieję, że moja muzyka sprawia, że kobiety czują się silne i pewne siebie. Perfumy Pulse mają to tylko podkreślić.

Masz już na swoim koncie dwa zapachy – Heat i Heat Rush. Dlaczego zdecydowałaś się stworzyć nowy zapach i czym różni się on od poprzednich?

Kocham Heat i Heat Rush za ich ognistą zmysłowość i seksapil. Pulse to świeży, cytrusowy zapach, który sprawia, że czuję się niepowtarzalna i pewna siebie. Dla mnie zapach jest jak szpilki – niezbędny element każdego dnia. Jestem podekscytowana, że mogę dodać kolejny świeży, zmysłowy, olśniewający zapach do mojej kolekcji.

Opowiedz nam o procesie tworzenia zapachu. Przetestowałaś go na swojej rodzinie i mężu?

Oczywiście! Spędziłam sporo czasu opracowując Pulse, aby upewnić się, że znaleźliśmy zapach, który jest nie tylko seksowny i pociągający, ale także oryginalny. To ważne, żeby pokochać swój zapach. Ważne jest też to, żeby moi fani i ludzie wokół mnie byli nim zachwyceni.

Które ze składników zapachu są twoimi ulubionymi?

Moim ulubionym składnikiem jest błękitna orchidea (oryg.bluebird orchidea), ponieważ chciałam stworzyć kobiecy, kwiatowy zapach. Pochodzi on z Azji i jest w kolorze blue-indigo, kolorze niezwykle rzadkim dla storczyków. Jednak najbardziej niezwykłe w tym składniku jest to, że nigdy wcześniej nie został użyty w żadnych perfumach! Uwielbiam także Blue Curaçao (Blue Curaçao jest to likier o mocnym, niebieskim kolorze, produkowany ze skóry gorzkich pomarańczy), który wprowadza nutkę świeżości. Szlachetne drzewa i odrobina wanilii madagaskarskiej dodaje ciepła i zmysłowości, sprawiając, że zapach staje się porywający i uwodzicielski.

Opowiedz nam o projektowaniu opakowania dla Pulse.

Jestem bardzo dumna z opakowania perfum. Chciałam stworzyć coś, co po wyjęciu z pudełka wygląda dobrze i nowocześnie. Stworzyliśmy więc odwróconą do góry nogami, fasetowaną buteleczkę, która wygląda jak cenny kryształ, jednocześnie podkreślając zawartość. Nasada wzorowana jest na moich strojach scenicznych, które uwielbiam. Chciałam to ze sobą połączyć i uwielbiam modę!

Gdzie i kiedy można „nosić”  Pulse?

Pulse to zapach, który można nosić przez cały czas. Kocham unoszącą się woń zapachu, która pozwala kobiecie  zostawić po sobie ślad, gdziekolwiek się pojawi. Staram się, aby moje zapachy były odpowiednie na każdą okazję. Jeśli jesteś typem kobiety, która lubi nosić różne zapachy, to zdecydowanie polecam Pulse na [romantyczny] wieczór.

Powiedz nam jak  było, gdy kręciłaś kampanie reklamową.

Kręcenie reklamy dla perfum było niesamowitym doświadczeniem. Uwielbiam pracować z Lionelem Gasperini i Jakiem Navą. Pracowałam nad zapachem przez długi czas i to było niesamowite dla mnie, gdy zobaczyłam efekty tego projektu. Kampania Pulse jest niesamowicie seksowna, pełna energii i całkowicie unikalna. Nie mogę się doczekać reakcji moich fanów.

Co przyśpiesza Twój puls (Pulse)?

Świetna muzyka, jazda na kolejce górskiej, skok do oceanu, kiedy występuję, zwłaszcza moment kiedy zaraz mam wyjść na scenę. Wtedy mój puls naprawdę przyśpiesza.

Wiele twoich piosenek, zapachów koncentruje się na idei żeńskiej inicjacji. Co dla ciebie oznacza bycie silną, wpływową kobietą?

To oznacza, że czujesz się pewnie i komfortowo we własnej skórze. To także oznacza, że masz siłę i odwagę do podejmowania wyzwań, do określania celów i wytrwale pracujesz nad tym by je osiągnąć.

Jesteś inspiracją dla wielu kobiet, nie tylko ze względu na twoje osiągnięcia, ale także przez to jak wyglądasz. Czy masz jakąś radę dla kobiet,  które zmagają się ze swoimi kompleksami?

Dziękuję. Powiedziałabym tym kobietom, że powinny najpierw określić, czym jest piękno i nie dać się wciągnąć w cudzą definicję. To może zabrzmieć banalnie, ale każdy jest piękny. Mamy obsesję na punkcie idealnego wyglądu nosa czy włosów. Nie ma nic piękniejszego, niż zaakceptowanie samego siebie.

Jak ważny dla ciebie jest zapach?

Zmysł węchu jest dla mnie bardzo ważny. Uwielbiam zapach ulic we Włoszech. Tam wszystko pachnie jak gelato (lody włoskie). Uwielbiam zapach oceanu, ale moim ulubionym zapachem jest kuchnia mojej mamy.

Kiedy najczęściej stosujesz swoje ulubione perfumy? Jakieś wskazówki na ten temat, którymi mogłabyś się podzielić?

Zazwyczaj używam perfum zaraz po długiej kąpieli bądź prysznicu.

Jeśli perfumy Pulse byłyby piosenką, byłyby…?

Byłyby piosenką z mojego repertuaru – Run The World (Girls). Za jej rytm i przesłanie, jakie niesie do kobiet na całym świecie.

Jeśli perfumy Pulse byłyby miejscem, byłyby…?

Byłyby Nowym Jorkiem. Uwielbiam tą energie i rytm. Nowy Jork to miasto całodobowe, tutaj zawsze coś się dzieje.

Kto dla ciebie jest i był kanonem piękna?

To zawsze jest trudne pytanie, bo jestem zainspirowana przez tyle pięknych kobiet. Powiedziałabym, że moja matka – Tina Knowles, Diana Ross i Barbra Streisand. Zawsze są na szczycie mojej listy. Uwielbiam także Lenę Horne.

Jaka jest najlepsza rada, jaką usłyszałaś dotyczącą pielęgnacji urody?

To rada od mojej matki. Powiedziała, że zewnętrzne piękno blednie, a piękno wewnętrzne pozostaje. Ona też powiedziała, żebym zmywała  makijaż przed pójściem do łóżka. Nie zawsze to robię, ale próbuję.

Wczoraj, tj.17 marca, rodzina Carterów wybrała się na obiad do modnej restauracji Nobu w Nowym Jorku. W drodze powrotnej cała trójka została zauważona przez paparazzich w ich Mercedesie. Pierwsze zdjęcia (niestety słabej jakości) już w naszej galerii:

W naszej galerii możecie znaleźć skany marcowego wydania Glamour. Nadesłała nam je jedna z naszych czytelniczek – Ladymama, której baaardzo dziękujemy :) Miłej lektury.