Znamy już wszystkie szczegóły dotyczące najnowszej linii perfum Beyoncé – Rise!
Chimamanda Ngozi Adichie w utworze Beyoncé „***Flawless” wypowiada słowa „We Should All Be Feminists”. Wiemy zatem, że perfum ma odnosić się do znanej nam wcześniej piosenki „Bow Down”.
„Zapach ma odkryć w kobietach ich wewnętrzną siłę, dzięki której stają się piękne” – mówi wicedyrektor Coty, Marsha Brooks. „Jest także o przezwyciężaniu przeciwności losu i wznoszeniu się ponad to„.
Zapach Rise ma zachęcić kobiety do bycia tego kim są.
Inspiracja dla nazwy wzięła się z wiersza Maya Angelou „Still I Rise”.
Zapach ma łączyć nuty moreli, jaśminu, frezji, włoskiej bergamoty i przede wszystkim złotego storczyka.
Perfumy ma reklamować całkiem nowy spot, reżyserowany przez Jake’a Navę, który kręcił już kilka teledysków Beyoncé.
Nowa linia może przynieść piosenkarce i Coty gigantyczne pieniądze. Pierwszy zapach, Heat, pobił rekord handlowy sieci Macy, zarabiając 75.000$ w jeden dzień. Wszystkie zapachy zarobiły łącznie 400 milionów w sprzedaży detalicznej.
W sieci pojawiły się już zdjęcia flakonika, nowy zapach dostępny będzie w sprzedaży już w lutym przyszłego roku.