2 maja odbyła się kolejna gala MET BALL. Motywem przewodnim tegorocznej gali, było Manus x Machina: Fashion In An Age Of Technology (moda w czasach technologii). Beyoncé pojawiła się w lateksowej sukience domu mody GIVENCHY, która pokryta była perłami (każda z nich kosztowała $8000). Stylizacją artystki ponownie zajął się Ty Hunter, makijaż wykonał Sir John, który już wielokrotnie pracował z B (między innymi podczas nagrywania teledysku do piosenki 'SORRY’ z albumu LEMONADE).
Na galę piosenkarka udała się sama, co zostało natychmiast podłapane przez portale plotkarskie, jednak podobno sam JAY Z powiedział, że chciał, aby to był wieczór Beyoncé, żeby to ona błyszczała najjaśniej! Dodatkowo, JAY najprawdopodobniej w tym czasie zajmował się pracą nad swoim najnowszym albumem.
Po gali, B udała się na afterparty zorganizowane przez BALMAIN i Oliviera Rousteing’a
W naszej galerii znajdziecie już zdjęcia z gali oraz afterparty. Jak podobały Wam się stylizacje Queen B?
Dodaj komentarz