Eksperci finansowi, którzy pracują dla magazynu Forbes, ustalili, że wspólny majątek Beyoncé oraz Jaya Z wynosi 1,16 miliarda dolarów. Według najnowszych doniesień, sama piosenkarka dorobiła się majątku wartego 350 milionów dolarów. Znalazła się ona na liście Najbogatszych Amerykanek, które same odniosły sukces. Jej mąż Jay może się pochwalić dorobkiem wynoszącym 810 milionów dolarów. Dzięki temu znalazł się na drugim miejscu na liście Najbogatszych raperów.

To nie Selena Gomez, ani Taylor Swift są królowymi mediów społecznościowych. Jak się okazuje, w tej dziedzinie niepodzielnie rządzi Beyoncé, o czym donosi amerykańska agencja D’Marie, specjalizująca się w badaniach trendów występujących w social media. Jakie czynniki wzięli pod uwagę jej specjaliści i dlaczego to właśnie Queen B przegoniła wszystkie inne gwiazdy? Sprawdzamy już dziś.

Analitycy z D’Marie ogłosili, że Beyoncé jest jedyną gwiazdą, która może zarobić 1 milion dolarów na jednym swoim instagramowym poście i czyni ją to najbardziej wpływową gwiazdą w mediach społecznościowych. Jest to rekord, którego nie jest w stanie pobić żadna inna znana osobowość. Fakt ten jednak wcale nie musi mieć przełożenia na liczbę osób śledzących ją na Instagramie, ponieważ konto Beyoncé obecnie notuje 98,7 miliona followersów, podczas gdy Selena Gomez ma 116 miliona, a Talor Swift 99,9 miliona. Daleko w tyle pozostaje J.Lo ze swoimi 62,1 milionami oraz Rihanna z 51,5 milionami fanów na koncie.

Algorytm brał także pod uwagę Facebooka i Twittera oraz responsywną i zaangażowaną publiczność, która wiernie śledzi i komentuje wszystkie posty gwiazdy. Liczył się także spójny i autentyczny wizerunek, który jest spójny z jej osobowością. Analitycy twierdzą, że tylko takie działanie jest obecnie w stanie wygenerować tak silne zainteresowanie. Dodają, że to wcale nie obrandowane posty, ale te z życia codziennego pokazujące inny ciekawy świat, są w stanie przyciągnąć uwagę na dłużej.

W przypadku Beyoncé momentem przełomowym okazał się post o ciąży, który pojawił się na jej Instagramie 1. lutego. Fotografia Bey w bieliźnie na tle kompozycji z kwiatów zdobyła (na tę chwilę) ponad 10 milionów polubień oraz zyskała prawie 540 tysięcy komentarzy z gratulacjami. Tym samym wokalistka pobiła rekord 6,3 miliona lajków, jaki wcześniej ustanowiła Gomez. Gwiazda postanowiła zakomunikować zmiany w swoim życiu prywatnym w sposób, w jaki uznała za stosowny, co spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem fanów. Kolejne ciążowe posty mają się równie dobrze. Nie bez znaczenia pozostaje także jej dopracowany do perfekcji występ na tegorocznym rozdaniu nagród Grammy.

Pamiętajmy o tym, że Beyoncé mocno angażuje się w walkę o prawa kobiet, a na jej Facebooku regularnie pojawiały się posty o marszach oraz cykl „Women Making History” przedstawiający sylwetki kobiet, które angażują się w działalność społeczną. Jej prywatny apel był zawarty na płycie „Lemonade”, która była jednym z najważniejszych muzycznych krążków 2016 roku.

Tak trzymaj Beyoncé!

źródło: FashionPost

Google jak co roku przygotowało listę „Year in search” – zestawienie najpopularniejszych wyszukiwań mijających 12 miesięcy dla całego świata i poszczególnych krajów. Jak się okazuje, najczęściej szukanym globalnie hasłem, mimo zanikającej już popularności, było „Pokemon Go”. iPhone 7, Donald Trump, Euro 2016, Brexit – to najszybciej zyskujące na popularności hasła wpisywane w wyszukiwarkę. Google ujawnił również listę najczęściej wyszukiwanych piosenek i artystów 2016 roku. Zwyciężyła Beyoncé. Internauci nie tylko wyszukiwali samą gwiazdę, ale i jej przebój „Formation”.

Najczęściej wyszukiwani artyści w Google:
1. Beyoncé
2. Céline Dion
3. Kesha
4. Kehlani
5. Coldplay
6. Teyana Taylor
7. Grace VanderWaal
8. Kanye West
9. Jacob Sartorius
10. Guns N” Roses

Najczęściej wyszukiwane piosenki w Google:
1. Beyoncé – „Formation”
2. Prince – „Purple Rain”
3. Rae Sremmurd – „Black Beatles”
4. Desiigner – „Panda”
5. Drake – „One Dance”
6. DNCE – „Cake by the Ocean”
7. Adele – „Hello”
8. Ruth B — „Lost Boy”
9. Disturbed – „Sound of Silence”
10. Mike Posner – „I Took a Pill in Ibiza”