21 kwietnia odbył się drugi koncert Beyonce w ramach festiwalu Coachella. Tym razem obyło się bez zmian w setliście, za to z nowymi strojami i gościnnym udziałem J Balvin podczas wykonywania „Mi Gente”!
W galerii znajdziecie szkice strojów oraz zdjęcia z prób i występu:

Kiedy rok temu odwołała swój koncert z powodu bliźniaczej ciąży, fani byli załamani. To głównie dla niej kupili przecież bilety. Artystkę zastąpiła wtedy Lady Gaga, ale wszyscy czekali aż Beyoncé ogłosi, że wystąpi na kolejnej edycji. Tak też się stało, a wejściówki na festiwal Coachaella 2018 wyprzedały się w mgnieniu oka. Dziś już wiemy, że opłaciło się czekać na wielki powrót gwiazdy. Beyoncé swój ostatni koncert dla otwartej publiczności zagrała w 2016 roku, a ostatni raz wystąpiła na gali rozdania nagród Grammy 2017. W tym czasie skupiała się głównie na macierzyństwie. Przypomnijmy, że w czerwcu ubiegłego roku na świat przyszły bliźniaki: córka Rumi i syn Sir.

36-latka przygotowała więc dla fanów prawdziwe powitalne show, które niezaprzeczalnie przejdzie do historii. Przede wszystkim dlatego, że wokalistka jest pierwszą czarnoskórą kobietą, która została headlinerem festiwalu Coachella! I pomyśleć, że w ciągu 19 lat istnienia wydarzenia nigdy wcześniej nie miało to miejsca. Beyoncé wzięła więc do siebie ten przełomowy fakt, a także postanowiła wynagrodzić swoim fanom miesiące nieobecności. I powróciła w wielkim stylu!

Jej koncert był prawdziwą petardą! Podczas trwającego ponad godzinę występu na scenie towarzyszyła jej armia (podobno) aż 200 tancerzy, a piosenkarka pięć razy zmieniała kostiumy. Wszystkie zaprojektował dla niej Olivier Rousteing z Balmain. Najwięcej emocji wzbudziła czarna peleryna i body wysadzane tysiącami kryształków oraz nakrycie głowy inspirowane Kleopatrą – w tym stroju wokalistka wykonała swój hit Crazy in Love. Za to w żółtej bluzie, do której dobrała krótkie szorty i błyszczące kozaki z frędzlami, zaśpiewała kawałek Formation, a cała towarzysząca jej wówczas orkiestra i ekipa tancerek na ten moment – niczym fani szkolnej drużyny – także przywdziali kolor żółty. To dopiero robiło wrażenie! Ale dopracowane stylizacje to nie wszystko, co Beyoncé przygotowała na ten wieczór.

Jak wracać to z prawdziwą pompą. Mama trójki dzieci nie zna półśrodków i w trakcie występu dała z siebie wszystko. Dla fanów przygotowała także dwie dodatkowe atrakcje. Specjalnie dla widowni festiwalu Coachella 2018 zaśpiewała w duecie ze swoim mężem! Jay-Z wykonał z Beyoncé kawałek Deja Vu.

Co więcej, nie był to jedyny gość specjalny w czasie koncertu. Queen B zaprosiła na scenę także Kelly Rowland i Michelle Williams, dziewczyny ze swojego pierwszego zespołu Destiny’s Child. Wspólnie zagrały trzy numery: Lose My Breath, Say My Name i Soldier. Wszystko z okazji 20-lecia grupy, która wcześniej w ramach reaktywacji wystąpiła wyłącznie na Super Bowl 2013.

źródło: Glamour.pl

Do galerii dodaliśmy już zdjęcia HQ z występu, a poniżej możecie jeszcze raz obejrzeć koncert Beyoncé.
Przypominamy że już za tydzień Beyoncé wystąpi po raz drugi na Coachelli!

Beyoncé została sfotografowana w środę w Los Angeles, kiedy opuszczała restaurację République wraz z koleżankami z Destiny’s Child – Kelly i Michelle.