Adele długo czekała z komentarzem na temat nowej płyty Beyoncé. W końcu postanowiła dorzucić i swoją recenzję. Brytyjska wokalistka zamieściła na swoim Instagramie zdjęcie, na którym widać, jak przytula się do plakatu z wizerunkiem Bey. Choć gest ten mówi sam za siebie, Adele nie szczędziła też wprost wyrażonych słów uznania.
„Nie spóźniłam się z tym. Po prostu oniemiałam. Beyoncé jest najbardziej inspirującą osobą, którą kiedykolwiek miałam przyjemność wielbić. Jej talent, uroda, wdzięk i etyka pracy należą do osobnej ligi. Doceniam cię tak bardzo. Dzięki Bogu za Beyoncé”
Dodaj komentarz